Zawód adwokata cieszy się bardzo dużym prestiżem społecznym od lat. Powszechnie uważa się, że osoby posiadające uprawnienia do reprezentacji w sądach dużą zarabiają i posiadają ogromną wiedze prawniczą oraz umiejętności autoprezentacyjne, które przekładają się na skuteczną obronę klientów przed sądem. Jednak by móc cieszyć się prestiżem najpierw należy skończyć pięcioletnie, jednolite studia prawnicze, zdać na aplikacje adwokacką i pozytywnie ukończyć egzaminy aplikacyjne. To długa droga przez którą przechodzą tylko najwytrwalsi. Jak sprostać temu wyzwaniu i przetrwać na uniwersytecie oraz ukończyć aplikacje? Kilka wskazówek zamieszczono poniżej. Licz na siebie Prawda jest taka, że by zdobyć wymarzony tytuł, należy przede wszystkim polegać na samym sobie. Wypracowanie odpowiedniej samodyscypliny w nauce, a także wywiązywaniu się z wszelkich obowiązków studenta i praktykanta staje się ogromnym ułatwieniem w uzyskaniu pożądanego efektu końcowego. Podczas studiów zdarzy się wiele ciężkich egzaminów, które będą wiązały się z wieloma godzinami poświęconymi na opanowanie konkretnego materiału, zmęczeniem, wyścigiem z czasem i stresem.
Nie wolno się zrażać i tracić motywacji, bowiem każdy zaliczony przedmiot to jeden przystanek bliżej sukcesu. Warto wypracować własne metody nauki, które będą najskuteczniejsze i ułatwią przyswajanie prawniczych terminów. Na studiach lepiej współpracować z grupą niż rywalizować. Ponieważ wsparcie rówieśników zarówno mentalne jak i materialne w postaci notatek może pomóc w pokonywaniu kolejnych etapów edukacji. Błędem jest ograniczanie siebie i swojego potencjału tylko do sal wykładowych. Trzeba spróbować w ciągu pięciu lat chociaż odrobiny praktyki, by w 100% być pewnym swojej kariery zawodowej. Zdarzają się przypadki studentów, którzy po zapoznaniu się z realiami prawniczej rzeczywistości postanawiają całkowicie zmienić swoje plany na przyszłość. Nie jest to błąd! Wręcz przeciwnie, dzięki praktyce dowiadują się że poświęcanie wielu lat na wkuwanie przepisów nie byłoby dla nich odpowiednie i uzyskanie dyplomu nie otworzyłoby przed nimi drzwi do kariery, która mogłaby okazać się męką a nie realizacją pasji.
Poza tym w czasie praktyk warto wykorzystać okazje do nawiązania pierwszych kontaktów w świecie prawniczym. Zdobywając sympatie kancelarii, w której praktykujemy zyskujemy szanse na zrobienie w niej również aplikacji. Po otrzymaniu tytułu magistra prawa lepiej od razu wystartować na egzamin aplikacyjny. Mają świeżą wiedzę nie musisz poświęcać długich tygodni na ponowna naukę przepisów. Rzetelne przygotowanie umożliwiają gotowe testy, które często są dostępne w sieci. Odpowiednie przygotowanie może przynieść upragniony sukces, którym będzie dostanie się na aplikacje adwokacką. To kolejny etap, w którym będzie odgrywało wielką rolę samozaparcie i dyscyplina. Aplikacja to cztery lata intensywnej nauki i praktyki.
Po je odbyciu przychodzi czas na kolejne egzaminy, które absolutnie nie stanowią o końcu nauki. Ponieważ dobry prawnik uczy się całe życie, śledząc nowości legislacyjne i szukając korzystnych rozwiązań dla spraw swoich klientów.